Ile razy przejechałeś/ przejechałaś na żółtym świetle? Nie pada tutaj pytanie – czy przejechałeś/ przejechałaś, bo to zdarzyło się na pewno, prawdopodobnie także wtedy, kiedy sytuacja na drodze wcale do tego nie zmuszała.Czasem trzebaZdarza się tak, że przydaje się nam kurs doskonalenia jazdy. Sytuacje, które przydarzają się nam na drodze są różnorodne. Najczęściej nie są to zapamiętane przez nas typowe samochodowe interakcje, znane z podręczników przeglądanych w trakcie przygotowywania się do egzaminu na prawo jazdy. Dotyczy to także skrzyżowań wyposażonych w sygnalizację świetlną. Bywa, że jest konieczne przejechanie na żółtym świetle, np. kiedy trzeba ustąpić miejsca samochodowi jadącemu do interwencji czy z innych powodów, aby w ten sposób ułatwić przepływ ruchu. Są to jednak wyjątkowe sytuacje i nie ma podstaw, by tworzyć z nich regułę.Czasem, ale nie zawszeCzasem nie oznacza zawsze. A kierowcy nagminnie korzystają z okazji, jaką stwarza istnienie światła żółtego między zielonym, a czerwonym, aby przyspieszyć swoje dodarcie dl celu. A przecież czas, w trakcie, którego pali się światło żółte to czas na przygotowanie się do jazdy lub zatrzymanie pojazdu, żółty nie oznacza jedź, ale stój. To jedna z podstawowych zasad poruszania się po drodze i jedna z tych, która najczęściej nie jest przestrzegana.ZagrożeniaPo pierwsze, wjeżdżając na skrzyżowanie jeszcze lub już na złotym świetle wprowadzamy chaos. To, że uda się nam przejechać skrzyżowania na żółtym świetle nie jest gwarancją tego, że szybciej dotrzemy do celu. Podobnie z sytuacją, w której ruszymy w momencie zmiany czerwonego na żółte. Co więcej może to powodować wypadki w momencie, kiedy piesi nie zdążą jeszcze zejść z jezdni lub także próbują przebiec w ostatniej chwili. Problem pojawia się także w momencie, kiedy na drodze prostopadłej do naszej spotkamy podobnie niecierpliwego kierowcę. Wówczas naprawdę łatwo o stłuczkę. Dlatego warto zachować spokój za kierownicą i starać się opuszczać garaż pięć minut wcześniej, a nie nadrabiać niepoprawnym poruszaniem się po skrzyżowaniach.